Telegram z Delty Nilu # 15 – Starożytny Egipt

Dzisiejszy Egipt to puszka Pandory. Kraj, w którym rewolucja z grudnia 2011 roku poza obaleniem dyktatora nie przyniosła zmian na lepsze całemu społeczeństwu. Po obaleniu Mubaraka Egipt pogrążył się w kontrolowany przez armię stan apatii, bez nadziei na reformy, przy braku wsparcia świata Zachodniego zajętego kryzysem w UE. Kontrastuje to z starożytnym Egiptem – kolebką naszej cywilizacji, państwa, które istniało już pięć mileniów wstecz. Starożytni Egipcjanie potrafili wznosić monumentalne piramidy, mumifikować zmarłych, irygować rzeki. Wymyśli pismo hieroglifowe, kalendarz, zegar i pastę do zębów. Każdy fascynat historii wie, że historia ma swoje etapy i po latach prosperity przychodzą ciemne wieki i upadek cywilizacji. By odkryć choć trochę tego fascynującego świata, pod koniec mojego pobytu udałem się do południowego Egiptu, by zrozumieć lepiej cywilizację starożytnego Egiptu. CZYTAJ DALEJ

Cztery miesiące w Egipcie

W maju tego roku wyjechałem z Polski z zamiarem spędzenia pół roku w kraju nad Nilem. Niestety, w  wyniku splotu kilku wydarzeń oraz emocji wyjechałem z niego już po czterech miesiącach. 16 września opuszczałem Egipt z lotniska w Kairze przepełniony radością, że kończy się ten etap, pełen entuzjazmu w związku z tym, co miało nastąpić w moim życiu. Ale też dumny z podjęcia i wykonania tego trudnego zadania jakim było mieszkanie i pracowanie w muzułmańskim kraju. Z Egiptem stanowczo się nie pokochaliśmy, chociaż mój czas spędzony na jego ziemi uważam za bardzo ciekawy, pouczający, ale przede wszystkim trudny. CZYTAJ DALEJ

Telegram z Delty Nilu # 14 – Pustynna przygoda

Podróżowanie po Egipcie potrafi nieźle dać w kość. Utwierdzam się w tym przekonaniu nieustannie, podbijając ten kraj i wymyślając nowe kierunki moich weekendowych przygód.

W ten weekend ogarniałem kolejne połacia Egiptu z podróżniczym asem. Asem w sukience o imieniu Karolina. Karolina dwa lata szwendała się po świecie przejechawszy go wszerz, z rocznym przystankiem na kilku wyspach Pacyfiku. Przyjechałem do Kairu, skąd razem spod piramid wyruszyliśmy na południe, do Fajoum. CZYTAJ DALEJ

Telegram z Delty Nilu #10 – Łelkom to Idżipt myster!

W Egipcie mieszka 88 mln ludzi, co czyni go najludniejszym panśtwem na Bliskim Wschodzie.

Większość powierzchni kraju to skaliste, pustynne i niezamieszkane pustkowia, z wyjątkiem na żyzną dolinę i deltę Nilu.

Najwyższą górą Egiptu jest góra Św. Katarzyny, o wysokości 2,629 m n.p.m. Obok niej znajduje się góra Synaj, na której wg Starego Testamentu Bóg przekazał Mojżeszowi 10 przykazań, które dziś stanowią fundament religii chrześcijańskiej.

90 % Egipcjan to muzułmanie wyznania sunnickiego, zaś 10% to koptyjscy chrześcijanie. CZYTAJ DALEJ

Telegram z Delty Nilu #8 – Oddychaj!

Wciągam przez rurkę sok z guavy i słucham Samiego najuważniej jak potrafię. Moja uwagę rozprasza ładna dziewczyna wchodząca do morza. Siedzimy w barze nad brzegiem Morza Czerwonego, nad Zatoką Akaba. Jest 35 stopni w cieniu, a woda mieni się kolorem lazurowym. Mam na sobie piankę z neoprenu, a obok leżą płetwy i maska. Z stojącego obok jeepa młody Egipcjanin wyładowuje ciężkie butle, jakieś rurki i inny sprzęt. Nubijski instruktor, Sami wprowadza mnie w podstawy nurkowania. Uczy mnie jak wyrównywać ciśnienie w trąbce Eustachiusza przy schodzeniu w głębiny, pokazuje jak wyczyścić maskę pod wodą, powtarza kilkakrotnie by oddychać spokojnie i miarowo. Umawiamy się na znaki pod wodą – okej, czyli wszystko gra pokazywane palcami oraz na specjalny znak gdyby powstał jakiś problem. Jeszcze tylko chwila, skoczę do toalety, po czym założę cały sprzęt na plecy i zacznę swoje pierwsze nurkowanie w życiu. CZYTAJ DALEJ

Telegram z Delty Nilu #7 – al-Iskandariyyah

Drugie największe miasto Egiptu, największy port kraju, siedmio-milionowa metropolia afrykańska. Mieszają się w niej wpływy greckie, rzymskie, tureckie, perskie, arabskie i żydowskie. Założona w 331 roku p.n.e przez człowieka który podbił pół Azji – Aleksandra Wielkiego. Miasto którym rządziła Kleopatra, pierwsza z dynastii Ptolemeuszy. Przez jedno milenium stolica bizantyjskiego Egiptu, aż do jego podboju przez muzułmanów w 641 roku. Przez kilka wieków drugie największe miasto świata, zamieszkane przez pół miliona ludzi. Wielkie centrum kultury hellenistycznej poza Elladą. Przez kilka wieków władana przez perską dynastię Sassanidów, Turków Osmańskich, wojska Napoleońskie, Imperium Brytyjskie. Dzisiaj w granicach niepodległego Egiptu. Oto al-Iskandariyyah – Aleksandria. CZYTAJ DALEJ

Telegram z Delty Nilu #6 – Co mnie wkurza w Aleksandrii?

  1. Hałas. Egipt to najgłośniejszy kraj w jakim kiedykolwiek byłem. Chciałoby się powiedzieć: miasto tętni życiem od świtu do zmierzchu. Ale nie. Całe miasto jest głośne non – stop. Nawet w nocy, szczególnie po zmroku, gdy robi się chłodniej a ludzie wychodzą tłumnie na ulice i do kawiarni. Ludzie mówią bardzo głośno, a samochody trąbią nieustannie, do około 3-4 nad ranem. Tylko przez kilka godzin, do 7-8 rano jest względnie cicho. Hymnem narodowym tego kraju powinien być dźwięk klaksonu. CZYTAJ DALEJ

Telegram z Delty Nilu #5 – Miesiąc w Egipcie

Dzisiaj mija trzydzieści dni, od dnia, w którym wyszedłem z domu i wyruszyłem w podróż do Egiptu. Jeszcze dwa miesiące temu nie wiedziałem nic o tym kraju, ponad to, że jest kolebką jednej z najwspanialszych cywilizacji w historii ludzkości i leży w północnej Afryce. Pięć tygodni temu wracając z Koła Podbiegunowego, myślałem o tym jak będzie wyglądało moje życie przez następne kilka miesięcy w kulturze zupełnie innej do tej, w której dorastałem. Pełen wątpliwości, ale też ciekawości, jak potoczą się moje losy w następnym etapie mojego życia, spakowałem walizkę i wyszedłem z domu 13 maja 2016 roku. Kilka dni żegnałem pola i lasy mojej pięknej zielonej okolicy, a na koniec wypiłem galon wódki ze znajomymi nad Wisełką i wsiadłem w samolot włoskich linii lotniczych do Kairu. Z przesiadką w Rzymie, po wylądowaniu w stolicy Egiptu 15 maja dojechałem do Aleksandrii, w której mam spędzić kilka miesięcy. CZYTAJ DALEJ

Telegram z Delty Nilu #4 – Kamień z Rosetty

Kiedyś jeden z największych portów w Egipcie, Rosetta dziś to niewielkie, ale gwarne miasto położone w delcie Nilu. Założone w IX wieku naszej ery swoje najlepsze czasy przeżyło za sprawą Turków, którzy w wyniku ekspansji Imperium Otomańskiego w 1517 podbili Egipt. Ci z kolei zostawili po sobie szereg pięknych domów w stylu otomańskim, które dziś wyróżniają się na tle matowych egipskich bloków. Przez cały XVII oraz XVIII wiek port w Rossecie dominował w tym regionie przyćmiewając Alexandrię. Dopiero w XIX wieku miasto Aleksandra Wielkiego dzięki brytyjskim władzom kolonialnym odzyskało swój dawny blask, zaś Rosetta stała się niczym więcej jak weekendową destynacją turystyczną. Rosetta zasłynęła w świecie jednak za sprawą pewnego kamienia na który przypadkiem trafił napoleoński żołnierz w 1799 roku. CZYTAJ DALEJ