“Most people die at age of 25 and aren’t buried until 75”. Dwadzieścia pięć lat to według neurobiologów granica wieku, w której ludzki umysł osiąga najwyższą sprawność, później jest już coraz gorzej. Do tego czasu jest całkiem łatwo: chodzimy do szkoły przez 12 lat, potem większość z nas idzie na studia na trzy lub pięć lat, otaczamy się ciągle nowymi ludźmi, na zajęciach nasz umysł bombardowany jest trylionami gigabajtów danych, musimy się uczyć, więc istota szara mózgu rośnie, a człowiek staje się inteligentniejszy. Potem jest już trudniej. Idziemy do pracy, w której często robimy rzeczy mechanicznie i odtwórcze (nawet w pracy umysłowej, jaką jest praca przed komputerem w korporacjach lub biurach), poznajemy o wiele mniej ludzi, a nasze życie staje się rutynowe i ogranicza się do pracy i domu. Umysł powoli zwalnia, przestaje się rozwijać, a niestymulowany potencjał intelektualny człowieka maleje. Einstein mówił, że w momencie gdy przestajemy się uczyć, zaczynamy umierać.
CZYTAJ DALEJ