Castor i Pollux – Monte Rosa #alpinizm

Castor 4228 m npm

Monte Rosa to masyw górski znajdujący się na pograniczu włosko-szwajcarskim. Położony jest w Alpach Pennińskich między Doliną Aosty i Piemontem oraz kantonem Valais. W jego obrębie znajduje się kilkanaście czterotysięczników dostępnych dla średnio zaawansowanego alpinisty, co daje pole do popisu na kilka dobrych wyjazdów. Castor i Pollux to dwa bliźniacze szczyty, które swe miano zawdzięczają mitologicznym herosom. Ich braterska miłość sprawiła, że według podań Starożytnych Greków śmierć jednego z tych Dioskurów (“synów Zeusa”) doprowadziła do tego, że znaleźli się na nieboskłonie. Castor i Pollux byli celem mojej wyprawy w lipcu 2022 roku. Czytaj dalej Castor i Pollux – Monte Rosa #alpinizm

Mont Blanc 4808 m npm drogą włoską

udało się! 4808 m npm

Nie czaiłem się na tę górę zbyt długo. Nie marzyłem o niej latami. Nie planowałem miesiącami. Nie wiem, czy umiałbym umieścić ją na mapie 3 lata temu. Za to rok temu już słyszałem o tym, że każdy szanujący się turysta górski chce postawić na niej swoją stopę. Obiło mi się o uszy, że rocznie wchodzi na nią 25 000 ludzi, z czego 1/4 to niemieccy i szwajcarscy emeryci. Straszono mnie kuluarem śmierci na drodze francuskiej, straszono mnie ostrymi podejściami na drodze 3M oraz niebezpiecznym lodowcem na drodze papieskiej (włoskiej). Długo nie myślałem o wejściu na Mont Blanc, bo nie miałem ekipy. Tak samo teraz nie myślę o himalajskich ośmiotysięcznikach, bo prawdopodobnie nigdy nie będzie mnie stać na permit w wysokości kilkunastu tysięcy dolców. Jestem indywidualistą, lepiej mi się chodzi samemu po górach. Ale na pewne projekty górskie nie można nawet zapatrywać się samotnie. Są zbyt niebezpieczne. Pewnego dnia w marcu jak to mówią szamani „gwiazdy ustawiły się w koniugacji” i spełniły się warunki: nawiązałem kontakt z potencjalnym partnerem wyprawy oraz zacząłem namawiać drugiego. Machina ruszyła. Żadnych marzeń, same plany. Moje drugie imię to adrenalina ;-). Czytaj dalej Mont Blanc 4808 m npm drogą włoską

Via ferraty w Dolomitach – Bolzano i Lago di Garda

Cezarkos i Dolomity

Jesień moim zdaniem to najlepsza pora roku na wyprawy górskie. Ruch turystyczny już po lecie zmalał, nie nadeszły jeszcze deszczowe, chłodne dni, śnieg jeszcze nie spadł, zaś przyroda przybrała złote kolory. Kojące, niskie słońce oświetlające masywy górskie oraz kolorowe korony drzew stwarzają okazję do niezwykłych ujęć fotograficznych. Trzeci raz z rzędu, pod koniec października zaplanowałem wyjazd w Alpy włoskie, drugi raz by potrenować swoją formę fizyczną i psychiczną na trekkingu, ale przede wszystkim na ubezpieczonych drogach wspinaczkowych zwanych via ferratami. Tym razem w towarzystwie kolegi, w okolicach stolicy wspinaczki Bolzano oraz nad kultowym jeziorem dla wspinaczy Lago di Garda.
Czytaj dalej Via ferraty w Dolomitach – Bolzano i Lago di Garda

Via ferraty w Dolomiti di Brenta (Włochy) – przygotowanie sprzętu, trasy i podróży

via ferraty w Dolomiti di Brenta

Włoskie Dolomity to specyficzne góry. Przypominające strzeliste wieże składają się z wapiennych skał, a ich podłoże to białe zbocza i kruche głazy. Dolomity robią piorunujące wrażenie. Położone są w Alpach wschodnich, w północnej Italii, w krainie geograficznej zwanej Tyrol Południowy lub Górna Adyga. Zbudowane są z unikatowego kruszcu, wspomnianej wapiennej skały, zwanej dolomitem (fachowa nazwa to osadowa skała węglanowa). Celem mojej drugiej wyprawy w Dolomity, po zimowym, chociaż już w kwietniu treku przez masyw Tre Cime di Laveredo było pasmo Dolomiti di Brenta. Pasmo znane ze swoich górskich dróg żelaznych… Czytaj dalej Via ferraty w Dolomiti di Brenta (Włochy) – przygotowanie sprzętu, trasy i podróży

Harpaganini w Dolomitach

biwak pod Tre Cime, Dolomity

To nie tak miało być! Miał być wiosenny trekking po pięknych dolinach, wśród ostrych skał. A na przywitanie trafiła się wielka śnieżyca, whiteout, 2 metrowy, kopny śnieg i silny wiatr. Wymordowało mnie to konkretnie, ale harpaganini się nie wycofa! 😛 Na wielkanocny urlop poleciałem do północnych Włoch, by powędrować po przepięknych Dolomitach di Sexto. Czytaj dalej Harpaganini w Dolomitach

Moje ulubione miejsca na Sycylii

Kto nigdy nie marzył, by poznać miejsce pochodzenia słynnego Dona Corleone i jego mafijnej struktury? Poza filmami Martina Scorsese o sycylijskim mafiosie, książki Mario Puzo już od czasów licealnych zaintrygowały mnie tą śródziemnomorską wyspą. W dobie tanich lotów przyszedł czas przekuć marzenia w czyn, tak stwierdziliśmy i w maju 2011 roku z ówczesną dziewczyną Dianą łączonym lotem z Wrocławia przez Bolonię do Palermo polecieliśmy na kilka dni na Sycylię. Na miejscu, po dwóch dniach zwiedzania Palermo i przygodach w jej ciemnych, mrocznych zaułkach z młodymi sycylijskimi filozofami poznanych na couchsurfingu, wypożyczonym autem przez cztery dni odkrywaliśmy najciekawsze miejsca Sycylii. Oto moja szybka lista – mini przewodnik po tej wyspie. Czytaj dalej Moje ulubione miejsca na Sycylii

Gdy trekking zamienia się w alpinizm #adrenalina

bivaco Frattini, Alpy Bergamskie

Nadchodzi taki moment gdy trekking trawiastymi zboczami stromych gór zamienia się w wspinaczkę po łańcuchach. Beztroskie wędrowanie z kijkami lekko pod górę w słoneczku drastycznie się kończy. A nikt tego nie zapowiadał zaznaczając na mapie! Zaciemniona strona wielkiej skalistej góry opóźniała topnienie śniegu. Szlak prowadził ostro pod górę, przez rozkruszoną skałę, gdzieniegdzie przecinając białe, zasypane śniegiem obszary. Śnieg coraz wyżej zamieniał się w zlodowaciałą substancję, którą ciężko było przebić butem bez raków. CZYTAJ DALEJ

Florence without the machine

Florencja to jedno z piękniejszych i ciekawszych miast jakie odwiedziłem. To miasto w którym powstał kapitalizm, bankowość, mecenat, to tu tworzyli Dante Alighieri, Franceso Datini, Petrarka, Oriana Fallaci, Amerigo Vespucci i Leonardo da Vinci. Poleciałem tam w marcu 2015. Z misją. Misją o bardzo wysoką stawkę, do której przygotowywałem się ponad rok. Chociaż czytałem dużo Lema i inspirowałem się Juliuszem Vernem i Elonem Muskiem w swoich marzeniach o podboju kosmosu, to niedostatecznie zaprojektowałem rakietę która miała mnie zawieść na planetę o nazwie Comet_Centauri_your_dreams_will_come_true_here. Niestety misja się nie powiodła. CZYTAJ DALEJ