Wielu z nas rozważa zdobycie najwyższej góry Polski. W końcu wszystko co „naj” przyciąga ludzką uwagę. Najwyższy szczyt Polski, położony w Tatrach o wysokości 2499 m n.p.m. to cel wędrówek wielu górołazów zarówno latem i zimą. Czy wejście na Rysy latem jest trudne? Czy zimą powinni na niego się wybierać osoby bez solidnych umiejętności obsługi raków i czekana? Czy po drodze występuje zagrożenie lawinowe? Odpowiadając na te pytania postaram się nakreślić trudności związane z wejściem na najwyższą górę w Polsce. Czytaj dalej Jak wejść na Rysy latem i zimą?
Pojezierze Drawskie #rowerem
Polska to niezwykły kraj. Ogromny, różnorodny geograficznie, przez setki lat poddawany wpływom różnych kultur oraz działań czynników przyrodniczych. Można go zwiedzać bez końca i bez końca się nim zachwycać. Daje przestrzeń do uprawiania wielu rodzajów aktywności na świeżym powietrzu w bardzo różnorodnym otoczeniu. Cieszę się, że wciąż na mojej mapie tego kraju są białe plamy, terra incognita, miejsca mi nieznane, o których niewiele wiem, a odkrywanie których daje wiele satysfakcji. Dla mieszkańców wschodniej Polski takim regionem jest np. Pojezierze Drawskie, poniemiecki region pełen czystych lasów i jezior, z daleka od turystycznego natłoku towarzyszącego bliskim Warszawy Mazurom.
Do Czaplinka, który jest bardzo dobrą bazą wypadową droga autem z Warszawy zajmuje od 5 do 6 godzin, wraz z przystankami oraz potencjalnymi korkami na autostradzie. Nie jest to blisko, pamiętając że do pokonania mamy 470km, przez 3 województwa, mijając krajobrazy które diametralnie się zmieniały. Nie jest to także plan na wypad na dwudniowy weekend, a raczej na dobre 4 dni, aby skutecznie nasycić się pięknem oferowanym przez ten region. Czytaj dalej Pojezierze Drawskie #rowerem
Jesienne wycieczki MTB
Od zakupu nowego roweru MTB marki GT nie mogło minąć zbyt dużo czasu, żebym nie wymyślił dla niego odpowiedniego zastosowania! Nie byłbym przecież sobą, nie mam w zwyczaju kupować sprzętów sportowych, aby tylko ładnie prezentowały się na zdjęciach. Zazwyczaj je eksploatuje do granic możliwości. I tak miało być tym razem. Zakup roweru górskiego sprawia, że wiele furtek w spędzaniu czasu w górach się otwiera. Od teraz można nie tylko chodzić na nogach po górach, ale zapoznać się ze szlakami rowerowymi w polskich, słowackich, czeskich, niemieckich i austriackich górach i zaplanować świetnie spędzany czas pełen nowych doznań. W ostatnich dwóch miesiącach szukałem adrenaliny na rowerze MTB w Beskidzie Sądeckim, w Karkonoszach oraz górach Dachstein. I ją znalazłem! Czytaj dalej Jesienne wycieczki MTB
Mazury – cud natury #rowerem po raz enty!
Cztery dni wolnego, w górach burze i deszcz, a kraj zamknięty z powodu pandemii? Chcesz aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu i zapomnieć o „bożym świecie” po Bożym Ciele? Nad morzem festiwal parawanów, zaś w mieście skwar i nuda? Wybór pozostaje oczywisty – w pociąg na Mazury, w sakwy namiot i hamak – hulaj dusza, ograniczeń nie ma! Czytaj dalej Mazury – cud natury #rowerem po raz enty!
Zaawansowany kurs turystyki zimowej w Tatrach
Udało się! Po ponad dwóch miesiącach przekładania daty z powodu epidemii, ustaliliśmy z organizatorami termin zaawansowanego kursu turystyki górskiej w Tatrach na 15-17 maja. A już się martwiłem, że przed zejściem śniegu w górach się nie uda. Do ostatniego dnia byliśmy trzymani w niepewności, czy Słowacja otworzy swoje granice, ponieważ pierwotnie organizatorzy ustalili miejsce zajęć na Dolinę Kieźmarską w Tatrach Słowackich. Jako plan B zaproponowano nam Halę Gąsienicową, która dzięki opadom śniegu kilka dni wcześniej zapewniła odpowiednie warunki zimowe do ćwiczeń górskich. W towarzystwie kolegi – Piotrka oraz instruktorki Oli spędziłem dwa bardzo intensywne dni, trenując przed wyprawami w tereny wysokogórskie. Czytaj dalej Zaawansowany kurs turystyki zimowej w Tatrach
Suwalszczyzna rowerem po raz kolejny!
W czasach epidemii i jej skutków, takich jak zamknięte granice warto zwrócić uwagę ponownie na walory krajobrazowe naszego kraju nad Wisłą. Dobrze wiemy że ma wiele do zaoferowania, tylko jesteśmy zapatrzeni w dalekie, egzotyczne podróże, które podnoszą nasz status społeczny. A czy weekendowe przejażdżki rowerowe po rodzimych lasach, jeziorach i atrakcjach wszelakiej maści przysporzą nam większy szacunek świadczący o naszym sukcesie życiowym? Zupełnie nie! Jeżdżenie na dwóch kółkach jak jakiś biedny po wsiach zapóźnionych cywilizacyjnie województw!? Takich głupich pomysłów to jeszcze nie miałeś wcale! Spanie w krzakach w namiocie, w Puszczy Romnckiej, w maju, jedzenie z plastikowych sztućców? Przecież tak robili nasi przodkowie, gdy rządzili komuniści, a najlepszym rowerem na rynku był Wigry 3… Czytaj dalej Suwalszczyzna rowerem po raz kolejny!
Adrenalina na Orlej Perci
W naszych pięknych Tatrach, w granicach Polski znajduje się tylko jeden górski szlak graniowy wyposażony w sztuczne ubezpieczenia. Szlak o długość 4,5 kilometra nazywa się Orla Perć i prowadzi od przełęczy Zawrat przez Kozi Wierch do przełęczy Krzyżne. Nosi opinię najniebezpieczniejszego szlaku w polskich górach. Co roku rzesze śmiałków porywa się na niego, celem przetestowania swojej formy. Na tym szlaku można sprawdzić nie tylko swoją formę fizyczna i kondycję, ale przede wszystkim mocne nerwy. Czytaj dalej Adrenalina na Orlej Perci
Jak zaplanować pierwszy wypad na ski tury? Moja pierwsza tura w Gorcach
Ski turowa przygoda od ponad roku chodziła po mojej głowie. Tak intensywnie, że nie mogła dać mi spokoju! Podczas zimowych wypraw trekkingowych przez Dolomity, Tatry i Góry Skandynawskie w ciągu ostatanich dwóch lat nie jeden raz przyglądałem się z gracją wchodzącym narciarzom. Ja wypluwałem płuca kopiąc się w śniegach, gdy obok mnie, pod górę, bez wyrazu zmęczenia na twarzy zgrabnie przemykali narciarze ski turowi. Niejednokrotnie inicjowałem z nimi rozmowę, ciekaw co to za wynalazki mają na nogach – narty, które podchodząc, nie zjeżdżają. Chodziłem po górach, rozmawiałem ze ski turowcami, a nowe pomysły kłebiły się po mojej głowie… Czytaj dalej Jak zaplanować pierwszy wypad na ski tury? Moja pierwsza tura w Gorcach
Szpiglasowa Przełęcz i pierwsza próba wejścia na Rysy zimą
Mam za sobą kolejny bardzo intensywny weekend w Tatrach. Taki wypad potrafi porządnie przywrócić entuzjazm życiowy, że warto przejechać 800km z Warszawy do Zakopanego w bardzo krótkim czasie (piątek – niedziela), aby przeżyć wiele intensywnych emocji. Bez adrenaliny i dzikich gór nie potrafię żyć. Czuje, że mountains are calling me. Nie umiem zbyt długo żyć w mieście, sterylnym, stabilnym życiem. Potrzebuje wyzwań górskich! Pierwszy weekend grudnia 2018 spędziłem na szlakach wysokogórskich w Tatrach. Czytaj dalej Szpiglasowa Przełęcz i pierwsza próba wejścia na Rysy zimą
Zima w polskich górach – o czym musimy pamiętać?
Sezon zimowy w górach zbliża się dużymi krokami! Co na to wskazuje? Kolory! Jesienne barwy zastępuje powoli śnieg. Jeszcze kilka dni, a na górskich zboczach, szczytach i szlakach zrobi się całkowicie biało, pokrywa śnieżna będzie grubsza i zbita, a minusowe temperatury sprawią, że zbocza będą oblodzone. Dni są już o wiele krótsze, zaś na otwartych przestrzeniach będzie o wiele zimniej. Takie warunki stawiają nas, turystów górskich przed nowymi wyzwaniami! Aby się rozwijać i zdobywać nowe umiejętności, które dadzą nam nowe możliwości, warto uświadomić sobie realia zimowych wędrówek górskich i nauczyć się kilku nowych rzeczy! Czytaj dalej Zima w polskich górach – o czym musimy pamiętać?