Świrować (czasow.) – tworzyć, robić, kombinować, kreować, planować, działać.
Co świrujesz w te dni? O tym co słychać u mnie, piszę na łamach tej serii na blogu. Raz na miesiąc o codziennych akcjach, kulturze, pomysłach i inspiracjach. Co świrowałem we wrześniu 2021 roku – zapraszam!
Książki
U nas każdy jest prorokiem – O Tatarach w Polsce – Bartosz Panek. Bardzo ciekawy reportaż o Tatarach żyjących w Polsce na przestrzeni ostatnich 200 lat. Brakowało mi trochę rysu historycznego jak tu się pojawili i jakie mieli relacje z krajem, ponieważ jest to zlepek historii kilku słynnych postaci które zapisały się w historii Polski o pochodzeniu Tatarskim.
Katiusza – 14 sekretów ZSRR – Igor T. Miecik. Zbiór 14 esejów o tajemnicach Związku Radzieckiego. Poznajemy historię syfilisu Lenina, kanibalizmu w oblężonym Leningradzie czy wielkiego głodu na Ukrainie, czyli wiele niechlubnych skutków ubocznych wspaniałego projektu jakim był komunizm w Rosji.
Bądź jak woda przyjacielu – Shannon Lee. Filozoficzno-motywująca książka w duchu filozofii wschodu o sztuce mądrych wyborów, dobrego życia i samorozwoju. Lekka lekturka przypominająca podstawy dobrobytu mentalnego.
Filmy
Mistrz – polski film o historii więźnia Auschwitz, który poprzez talent bokserski przetrwał okropieństwa obozu koncentracyjnego. Sprawne kino.
Żeby nie było śladów – fabularyzowana historia śmierci Grzegorza Przemyka oraz jej konsekwencji dla władz PRL oraz solidaryzującego się społeczeństwa polskiego na początku końca komunizmu. Dobry, ale długi film.
Sex Education – błyskotliwy, inteligentny, dobrze wyreżyserowany serial o problemach z seksem dorastającej młodzieży. Tak dobrze zrobiony, że 3 sezony połknęliśmy w 6 wieczorów.
Zadzwoń do Saula – perypetie charyzmatycznego prawnika, który ma wiecznie pod górkę. Świetne dialogi, wartka akcja i konwencja serialu prawniczego wciąga.
Akcje
Pierwszy weekend września spędziliśmy w Jeleniej górze przejeżdżając Dolinę Bobru. Jest to piękna rzeka ciągnąca się między Jelenią Góra a Lwówkiem Śląskim na Dolnym Śląsku. Po drodze ulokowano drugą najwyższą tamę w Polsce na jeziorze Pilchowickim. Jest tam też most żelazny który miał wysadzić Tom Cruise oraz piękne miasteczko Wleń. Jest to świetna okolica na wycieczki rowerowe z nutą historii w tle. Kolejny weekend spędziliśmy na południowym wschodzie Polskie. Były to trzy letnie dni w Polańczyku nad Soliną w górach sanocko-turczańskich. Dwa ekstremalne dni na rowerze mtb z rekordem podjazdów – 1150 m na 60km oraz SUPowaniem po jeziorze Solina. Ostatnie dwa weekendy miesiąca spędziliśmy w Warszawie, relaksując się na mieście w kinach oraz jeżdżąc rowerem po Kampinosie.
Jedna uwaga do wpisu “Co świruje – wrzesień 2021”