Świrować (czasow.) – tworzyć, robić, kombinować, kreować, planować, działać.
Co świrujesz w te dni? O tym co słychać u mnie, piszę na łamach tej serii na blogu. Raz na miesiąc o codziennych akcjach, kulturze, pomysłach i inspiracjach. Co świrowałem w listopadzie 2021 roku – zapraszam!
Książki
Pogranicze wszystkiego. Podróże po Wołyniu – Natalia Bryżko – Zapór. Reportaż o Wołyniu, regionie Ukrainy graniczącym z Polską. Napisany w nudny sposób, lekko chaotyczny, nie porywa historiami.
Józef Oppenheim – Przyjaciel Tatr i ludzi – Wojciech Szatkowski. Historyczna książka o zasłużonym człowieku dla Tatr oraz polskiego narciarstwa – Józefie Oppenheimie. To historia polskiego Żyda, który zakochał się w Tatrach i dla nich poświęcił większość swojego życia, w czasach zawieruchy dwóch wojen światowych. Józef był wieloletnim kierownikiem TOPR w latach 20tych i 30tych XX wieku, pionierem narciarstwa skiturowego w Polsce oraz świetnym fotografem. Bardzo inspirująca pozycja.
Ekspedycja – Bea Uusma. wydana w instagramowym stylu opowieść o próbie przeanalizowania możliwych skutków śmierci trzech polarników, uczestników tzw. wyprawy Andreego. Pod koniec XIX wieku trzech śmiałków pod auspicjami społeczeństwa i elit Szwecji wyrusza balonem wypełnionym helem celem zdobycia bieguna północnego. Nigdy tam nie docierają.
Filmy
Masza – zabawny rosyjski film wyświetlany w kinie Luna w ramach festiwalu Sputnik
Straszydło – kolejny film z wyżej wspomnianego festiwalu. Opowieść o jakuckiej szamance która leczy trudne przypadki, kosztem swojego zdrowia. Obraz lokalnej społeczności pełnej hipokryzji.
Kod wart milion dolarów – bardzo dobry miniserial o sporze prawnym młodych artystów z Google w sprawie kradzieży patentu z którego powstało powszechnie używane Google Earth. Obrazuje początki Internetu na świecie, zmagania pierwszych start upów z wielkimi gigantami technologii oraz innowacje lat 90tych.
Buntownicy – hiszpańska produkcja netflixa o grupie złodziejaszków z Girony, którzy źle kończą.
Bo we mnie jest seks – roztańczony film polskiej produkcji o swingujących latach 60 tych w Polsce. A dokładnie o Kalinie Jędrusik. Lekki, barwny, dobrze wyreżyserowany film jakich w Polsce mało. Bez historycznej martyrologii i analizowania polskiej duszy.
No time to die – najnowszy Bond. Totalna klapa. Fatalny, przewidywalny film.
Teściowe – zderzenie polskich klas i mentalności na weselu. Polska wielkomiejska vs. polska prowincjonalna. Tu nie ma wygranych moralnie, ani zero-jedynkowych postaci. Niezły dramat!
Akcje
Listopad to co roku miesiąc odpoczynku od intensywnego, podróżniczego stylu życia i spędzenia trochę czasu w domu, w Warszawie. To czas czytania, oglądania filmów oraz rozpoczęcia sezonu na PS4. Po odebraniu nowej karty Multisport wróciłem na basen i świetne sauny w swojej okolicy oraz powoli wracam do boulderingu. Niemniej udało się zorganizować jeden fajny wyjazd. W przedłożony weekend 11 listopada wybraliśmy się do stolicy Niemiec, Berlina ze znajomymi. Celem było powłóczenie się po tym fascynującym kosmopolitycznym mieście, odkopanie wspomnień z kilkumiesięcznego pobytu w 2011 w nim oraz zwiedzenie najciekawszych wystaw i muzeów. Odwiedziliśmy świetną wystawę fotografii Helmuta Newtona, Muzeum Historii Naturalnej, Muzeum Wojskowości na lotnisku Gatow, Muzeum Topografii Terroru oraz kilka mniejszych. Poszwendaliśmy się też po Poczdamie ku uciesze uczestników wycieczki spragnionych zieleni.