Telegram z Delty Nilu #3 – Mieli mniej lat niż ja

Tę arabską nazwę własną pamiętam jeszcze z liceum, z którego dzięki wymagającej nauczycielce wyniosłem bardzo dobrą znajomość historii powszechnej. W bodajże drugiej klasie  wałkowaliśmy dokładnie przebieg drugiej wojny światowej, która nadal wydaje mi się fascynująca, ale też straszna. Warto pamiętać, że areną tego największego konfliktu zbrojnego w historii ludzkości była nie tylko Europa i w dużej mierze mój kraj, który wyjątkowo ucierpiał ale też Daleki Wschód (Pearl Harbor), Bliski Wschód (Persja, Syria) oraz Afryka Północna. Cieszę się, że dzięki mojemu stylowi życia mogę odwiedzić tyle miejsc o których uczyłem się w szkole i nigdy nie śmiałbym marzyć, że je kiedyś zobaczę. Sprawić, że z dziwnej nazwy z książki historycznej stają się namacalnym wspomnieniem. W miniony weekend odwiedziłem muzeum oraz cmentarze wojenne jednej z największych bitew drugiej wojny światowej.

Dzisiaj El-Alamein to spokojna miejscowość położona 105 km na zachód od Aleksandrii, drugiego największego miasta Egiptu. Miasteczko położone jest nad Morzem Śródziemnym, którego egipskie wybrzeże zabudowane jest wielkimi „Marinami”, czyli kompleksami nadmorskich apartamentów z prywatnymi plażami i basenami ciągnącymi się wzdłuż całej linii brzegowej. 74 lata temu, na przełomie października i listopada 1942 roku pustynne tereny położone kilka kilometrów na zachód od wtedy jeszcze wioski były teatrem jednej z najważniejszych bitew drugiej wojny światowej. W tym zbrojnym „spotkaniu” udział wzięły wojska państw Osi czyli połączone siły nazistowskich Niemiec oraz Włoch z państwami Ententy (Wielka Brytania, Australia, Nowa Zelandia, Indie Brytyjskie, Polska, Grecja, Francja i Związek Południowej Afryki). W bitwie wojska alianckie odniosły pierwsze zwycięstwo na lądzie w II WŚ nad wojskami koalicji hitlerowskiej, co odmieniło układ sił w całej wojnie i było przyczyną późniejszej klęski Hitlera.

Bitwa rozpoczęła się 23 października i trwała do 11 listopada 1942 roku. Wojska alianckie pod dowództwem generała Montgomery’ego, po kilkunastodniowej walce pokonały niemiecką armię Afrika Korps dowodzoną przez marszałka Erwina Rommla. Po tej porażce wojska Osi zmuszone zostały do odwrotu ku Tobrukowi, zaś Hitler mógł zapomnieć o marszu na Bliski Wschód, kontroli Kanału Sueskiego i zajęciu perskich pól naftowych, tak kluczowych dla prowadzenia wojny. Winston Churchill, premier Wielkiej Brytanii po otrzymaniu telegramu z informacją o wyniku bitwy stwierdził: „teraz to nie jest koniec, to nie jest nawet początek końca. Ale to jest, być może, koniec początku”. Brytyjski premier zrozumiał, że bitwa ta będzie kluczem do pokonania nazistów. Walka pod El-Alamein, obok bitwy na froncie wschodnim pod Stalingradem uważana jest za jedno z najważniejszych starć zbrojnych II WŚ, które przesądziło o jej losach. Co ciekawe, polski elektromagnetyczny wykrywacz min odegrał w niej dużą rolę. W trakcie zmagań zbrojnych, dzięki jego użyciu na masową skalę, udało się oczyścić pole minowe i utworzyć korytarz, którym pancerne siły aliantów przetarły sobie drogę do ataku.

Dzisiaj w El-Alamein można zwiedzić kilka bardzo ładnie utrzymanych cmentarzy wojskowych (cmentarz Commonwealth czyli Wielkiej Brytanii oraz Australii, cmentarz grecki, oraz oddalone o kilka kilometrów na zachód cmentarze włoskie i niemieckie) oraz muzeum. Wnętrze muzeum opowiada historię bitwy i losy żołnierzy na przykładzie zebranych eksponatów. Na placu wokół muzeum rozstawiono czołgi, pojazdy i działa bojowe. Jednakże to skąpany w słońcu, otoczony pustynnym krajobrazem cmentarz Brytyjskiej Wspólnoty Narodów zrobił na mnie wyjątkowe wrażenie. Znaleźć tam można kilka tysięcy równo ułożonych płyt nagrobnych żołnierzy, którzy polegli w bitwie wraz z inskrypcją do jakiej formacji należeli. Prawie wszyscy mieli mniej lat niż ja…

 

 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s