Co świruje – listopad 2022

Świrować (czasow.) – tworzyć, robić, kombinować, kreować, planować, działać. Co świrujesz w te dni? O tym co słychać u mnie, piszę na łamach tej serii na blogu. Raz na miesiąc o codziennych akcjach, kulturze, pomysłach i inspiracjach. Co świrowałem w listopadzie 2022 roku – zapraszam!

Książki

Mayflower – opowieść o początkach Ameryki – Nathaniel Philbrick. Opowieść o grupie purytan z Anglii, którzy wyruszyli na żaglowcu Mayflower do Nowego Świata na początku XVII wieku celem poszukiwania nowego terenu do kolonizacji. Trudne początki, najpierw współpraca z Indianami, potem wojna o terytorium. Bardzo obrazowy przykład problemów związanych z kolonizacją Ameryki przez Europejczyków szukających lepszego życia.

Bunt na Bounty – prawdziwa historia – Caroline Alexander. Autorka analizuje przebieg najsłynniejszego buntu na pokładzie angielskiego statku HMS Bounty, do którego doszło u wybrzeży Tahiti w XVIII wieku. Pomimo dużych oczekiwań książka rozczarowała mnie brakiem płynności opowiadania historii i nadmiernymi szczegółami.

Wielka historia małej wyspy. Jak Islandia zmieniła świat – Egill Bjarnason – Bardzo dobrze napisana historia niewielkiej, peryferyjnie położonej wyspy na Oceanie Atlantyckim. Od odkrywaniu Ameryki przez Wikingów, zasiedlenia nieprzyjaznej wyspy, duńską dominacje, wybuchy wulkanów, które wpływały na pogodę i politykę (!) w Europie po II wojnę światową, amerykańskie bazy wojskowej, mecze szachowe z zimną wojną w tle, aż po równouprawnienie islandzkich kobiet. Wartościowa lektura!

Jak pokochałem Arktykę – Adam Wajrak. Kolejna świetna przyrodnicza książka dziennikarza Wyborczej mieszkającego w Puszczy Białowieskiej. Adam opisuje w niej swoje przygody na Svalbardzie, gdzie spędził kilka miesięcy obserwując dziką przyrodę oraz prace polskich ekip badawczych. Fascynujące, tak że człowiek zaczyna pasjonować się tym regionem.

Filmy

Na zachodzie bez zmian – ekranizacja powieści Ericha Marii Remarque. Kolejna opowieść o bezsensie wojny. I wojna światowa, wojna pozycyjna w okopach Belgii i Francji, starcie nowoczesnej technologii wojennej (czołgi i karabiny maszynowe) z napoleońską strategią posyłania setek tysięcy żołnierzy na rzeź z bagnetami. Śmierć młodego żołnierza skonfrontowana z wystawnymi wnętrzami generałów, którzy posyłają na stracenie całe bataliony, by przypisać sobie zasługi o zwycięstwie.

Menu – kinowy film z Ralphem Finnesem i Ann Joy-Taylor w rolach głównych. Przedstawiciele amerykańskiej klasy średniej udają się na wyspę by skosztować wykwintnych dań przygotowanych przez oryginalnego kucharza. Dlaczego tam się znaleźli i co ich spotka – to będzie zaskakujące. Niestety do pewnego momentu film trzyma napięcie, ale zakończenie jest przewidywalne.

Winni – Jake Gyllenhaal w minimalistycznej roli operatora telefonu alarmowego. Trzymający w napięciu dramat o operatorze, którzy pod wpływem stresu podejmuje złe decyzje. Wciągające.

1899 – nowy serial twórców abstrakcyjnego Darka. W tej opowiastce parowiec płynący z Europy do Ameryki w tytułowym 1899 roku natrafia na sygnał o zaginionym statku sprzed 4 miesięcy. Zostajemy wplątani w bardzo ciekawą historię, która przypomina scenariusz Westworld.

Czarne motyle – kryminał z nostalgią do Francji lat 6otych i 70tych w tle. Młody pisarz dostaje angaż od umierającego mężczyzny, by spisał historię jego życia. Chce dać upust sumieniu i opisać swoją historię mordowania potencjalnych gwałcicieli swojej dziewczyny. Prawda okazuje się być bardzo zaskakująca.

Morderstwo w Orient Express – Całkiem sprawna ekranizacja bestselleru sprzed 100 lat autorstwa Agathy Christie. Błyskotliwy detektyw na tropie sprawców zbrodni podczas przejazdu orientalnym pociągiem.

Ostatnia Wieczerza – Polski horror inspirowany Egzorcyzmami Emily Rose oraz obrazami Beksinskiego. Oglądany z dystansem seans może dać radość.

Akcje

Pierwszy tydzień listopada spędziliśmy na Cyprze. Przez pierwsze trzy dni (jeszcze z października) jeździliśmy autem po zachodzie wyspy. Zwiedziliśmy park archeologiczny Kurion, Limassol, nurkowaliśmy przy skale Afrodyty. Wędrowaliśmy w pięknym kanionie Avakas oraz w parku krajobrazowym Akamas. Zwiedziliśmy też Pafos, w okolicach którego nurkowaliśmy przy brzegu z maską. Przez kolejne trzy dni pracowałem online tym samym mając workation. Dwa ostatnie dni spędziliśmy wędrując po wybrzeżu między Ayia Napa a Cavo Greco. Nurkowaliśmy tam przy jaskiniach oraz w fascynującym parku rzeźb podwodnych MUSAN. Po powrocie do Polski przedłużony weekend 11 listopada spędziliśmy jeżdżąc rowerem po Mazurach, zwiedzając Mrągowo oraz chodząc z psem po pięknych lasach. Koniec miesiąca to już fatalna pogoda. To czas zaangażowania się w pracy, powrotu na zimowy tryb sportowy – na basen i ściankę wspinaczkową oraz wycieszenia się. Wreszcie mam więcej czasu by zastanowić sie, jakie chce projekty sportowe i górskie podjąć w nadchodzącym roku.