Co świruje: lipiec 2018

Świrować (czasow.) – tworzyć, robić, kombinować, kreować, planować, działać.

Co świrujesz w te dni? O tym co słychać u mnie, piszę na łamach tej serii na blogu. Raz na miesiąc o codziennych akcjach, kulturze, pomysłach i inspiracjach. Co świrowałem w lipcu – zapraszam!

Książki

Wilczyca, pióra Nate Blakeslee – jest to reportaż o introdukcji wilków do amerykańskiego parku Yellowstone. Opisuje walkę ekologów i biologów z myśliwymi przy udziale sądów i polityków. To już trzecia książka o wilkach w tym roku. Temat mnie wciąga!  Książka jest sprawnie napisana, tak, że nawet można się wzruszyć. Trwa sezon ogórkowy, więc mało się czyta, a dużo działa na świeżym powietrzu. W lato najlepiej się czyta książki i gazety w hamaku! W konkursie Swiss Travel i wyborczej za wgranie filmu z swojej podróży rowerowej wygrałem roczną prenumeratę cyfrowej wyborczej i tak sobie korzystam ;-). No ale to w pracy, przed kompem.

Skończyłem też Sapiens – od zwierząt do bogów, którą ostatecznie klasyfikuje jako bardzo wartościową pozycję!

Filmy

7 sióstr – ciekawy pomysł na futurystyczną antyutopie, ale zmarnowane wykonanie.  Dla mnie totalne rozczarowanie.

Contratiempo – ten hiszpański kryminał wymiata. Bardzo dobrze prowadzony scenariusz z morderstwem na początku, którego wyjaśnienie prowadzi do nieoczekiwanych skutków.

Akcje

Początek lipca to ostatnie przygotowania do Finlandii i wyjazd. Spędziłem jeden wieczór w Gdańsku z ziomeczkami. Po czym wyleciałem na 16 dniowy urlop w Skandynawii. W ciągu ponad 2 tygodni przejechałem 1430 km rowerem przez Finlandię. W ostatni weekend lipca przejechałem rowerem (bo czym innym? :P) okolice Ełku z dziewczyną. Malownicza okolica. A poza tym ja to lubię takie ciepło. Dobrze mi się żyje. Czuje endorfiny i witaminkę D. Jest super. Ale idzie sierpień i wrzesień. Dwa moje ulubione miesiące.

Inspiracje

Rosyjscy raperzy, których powinniście znać!

Interesuje mnie ten szlak rowerowy, może by tak go przejechać w sierpniu?

Mało inspiracji i dobrych tekstów wydaje się w lipcu, ciekawi autorzy są na wakacjach i niewiele się publikuje w tym miesiącu.

Muza

Taco wydał dwie nowe płyty. Zajebiście. Już są wspomnieniami tych wakacji. Bakayoko, Anja, Adieu i Italodisco to moje typy.

Bedoes to kot!

Brodka i Pro8lem – niezły blend

Polskie stare piosenki na lato!

 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s