Świrować (czasow.) – tworzyć, robić, kombinować, kreować, planować, działać.
Co świrujesz w te dni? O tym co słychać u mnie, piszę na łamach tej serii na blogu. Raz na miesiąc o codziennych akcjach, kulturze, pomysłach i inspiracjach. Co świrowałem w lipcu – zapraszam!
Książki
Wilczyca, pióra Nate Blakeslee – jest to reportaż o introdukcji wilków do amerykańskiego parku Yellowstone. Opisuje walkę ekologów i biologów z myśliwymi przy udziale sądów i polityków. To już trzecia książka o wilkach w tym roku. Temat mnie wciąga! Książka jest sprawnie napisana, tak, że nawet można się wzruszyć. Trwa sezon ogórkowy, więc mało się czyta, a dużo działa na świeżym powietrzu. W lato najlepiej się czyta książki i gazety w hamaku! W konkursie Swiss Travel i wyborczej za wgranie filmu z swojej podróży rowerowej wygrałem roczną prenumeratę cyfrowej wyborczej i tak sobie korzystam ;-). No ale to w pracy, przed kompem.
Skończyłem też Sapiens – od zwierząt do bogów, którą ostatecznie klasyfikuje jako bardzo wartościową pozycję!
Filmy
7 sióstr – ciekawy pomysł na futurystyczną antyutopie, ale zmarnowane wykonanie. Dla mnie totalne rozczarowanie.
Contratiempo – ten hiszpański kryminał wymiata. Bardzo dobrze prowadzony scenariusz z morderstwem na początku, którego wyjaśnienie prowadzi do nieoczekiwanych skutków.
Akcje
Początek lipca to ostatnie przygotowania do Finlandii i wyjazd. Spędziłem jeden wieczór w Gdańsku z ziomeczkami. Po czym wyleciałem na 16 dniowy urlop w Skandynawii. W ciągu ponad 2 tygodni przejechałem 1430 km rowerem przez Finlandię. W ostatni weekend lipca przejechałem rowerem (bo czym innym? :P) okolice Ełku z dziewczyną. Malownicza okolica. A poza tym ja to lubię takie ciepło. Dobrze mi się żyje. Czuje endorfiny i witaminkę D. Jest super. Ale idzie sierpień i wrzesień. Dwa moje ulubione miesiące.
Inspiracje
Rosyjscy raperzy, których powinniście znać!
Interesuje mnie ten szlak rowerowy, może by tak go przejechać w sierpniu?
Mało inspiracji i dobrych tekstów wydaje się w lipcu, ciekawi autorzy są na wakacjach i niewiele się publikuje w tym miesiącu.
Muza
Taco wydał dwie nowe płyty. Zajebiście. Już są wspomnieniami tych wakacji. Bakayoko, Anja, Adieu i Italodisco to moje typy.
Bedoes to kot!
Brodka i Pro8lem – niezły blend
Polskie stare piosenki na lato!