Świrować (czasow.) – tworzyć, robić, kombinować, kreować, planować, działać. Co świrujesz w te dni? O tym co słychać u mnie, piszę na łamach tej serii na blogu. Raz na miesiąc o codziennych akcjach, kulturze, pomysłach i inspiracjach. Co świrowałem w maju 2022 roku – zapraszam!
Książki
Dom ojców – Andrzej Muszyński. Snuta w bardzo melancholijny sposób opowieść o zakupie ziemi na Jurze i próbie jej okiełznania. Staje się to dla autora powodem do dygresji na temat jaskiń jurajskich, ich prehistorycznych mieszkańców i ich życia.
Filmy
Ozark sezon 6. Ostatni, finalny sezon świetnego serialu o „praczu pieniędzy kartelu Navarro”, jego rodzinie i przyjaciołach oraz wrogach. Genialne.
Gra – lata 90te w mikroskali. San Francisco i bogaty bankier któremu brat urządza małego psikusa. 25 letni firm ogląda się dzisiaj ciężko. Wiara w bogactwo, korporacje i szybkie życie, które wtedy wielu kupiło dzisiaj sie nie broni.
Wikingowie Walhalla – Zgrabnie opowiedziana historia podboju Anglii przez Wikingów. Dobrze się to ogląda.
Akcje
W majówkę tego roku postanowiłem wrócić do wypraw rowerowych z sakwami. W końcu od tego wiele się zaczęło. Spakowałem sprzęt biwakowy do sakw, wsiadłem na rower i praktycznie spod domu (Wawa Powiśle) ruszyłem śladem gpx do Gdańska. Zieloną siódemkę bo tak sie nazywa ten projekt rowerowy ukończyłem w trzy dni. 383km przez Mazowsze, Mazury oraz Żuławy. W trzeci weekend miesiąca odkurzyliśmy liny i sprzęt wspinaczkowy i spędziliśmy z Asią fajny weekend na Jurze – na skałkach w Olsztynie koło Częstochowy. Piękna aura, forma sportowa i czill, good life! Maj to też sezon pełnej formy tenisowej, po zimowej przerwie. Ostatni weekend miesiąca testowałem nowy rower – Romet Boreas 1. Gravelowym wynalazkiem przejechałem sto kilometrów po okolicach Parczewa.