Co świruje – czerwiec 2019

Świrować (czasow.) – tworzyć, robić, kombinować, kreować, planować, działać.

Co świrujesz w te dni? O tym co słychać u mnie, piszę na łamach tej serii na blogu. Raz na miesiąc o codziennych akcjach, kulturze, pomysłach i inspiracjach. Co świrowałem w czerwcu 2019 roku – zapraszam!

Książki

Finansowy Ninja – Michał Szafrański – książka-biblia dla każdego, kto chciałby nauczyć się sprawnego zarządzania swoimi finansami. Blog Michała śledzę od lat, ostatnio sięgnąłem po jego kompaktową książkę, która bardzo klarownie wyjaśnia wszelkie aspekty finansów osobistych, od oszczędzania przez zarabianie, aż po inwestowanie swoich pieniędzy celem uzyskania wolności finansowej.

Syn – Philipp Meyer – opasłe tomisko, saga teksańskiej rodziny. Historia USA w pigułce – podboje ziem i walki z Indianami, osadnictwo, eksploatacja ziemi, polityka, przemysł. Cenna pozycja.

Filmy

Czarnobyl – bardzo intrygujący serial z bazy filmów HBO go. W pięciu odcinkach poznajemy historię, przyczyny i konsekwencje wybuchu elektrowni atomowej na Ukrainie w 1986. Wciągająco-przerażająco-fascynująco opowiedziana historia największej katastrofy przemysłowej XX wieku.

Dogs of Berlin – dziesięcio-odcinkowy serial kryminalny o berlińskiej policji i jej walce z gangami tureckich i jugosłowiańskich gangów bukmacherów. Bardzo wyraźnie naszkicowane, wielowątkowe postacie, wartka akcje, nieprzewidywalność i sprawnie rozpisana historia. Bardzo mi się ten serial spodobał.

Akcje

No i przyszedł ten czas! Wreszcie jestem wolny od korporacji. 20 czerwca to był mój ostatni dzień po prawie dwóch latach w korpo. Doświadczenie poza aspektami materialnymi – in minus. Korpo jest jak polska szkoła – abyś był przeciętny to będzie ci dane. Mam teraz dużo czasu na swoje sprawy. Trzymiesięczny plan rozpisany w excelu na moje wyprawy i projekty już wchodzi w czyn.

Jeden weekend czerwca spędziłem na szusowaniu na lekko z rowerem gravel po okolicach Olsztyna. Miałem czas poleżeć w hamaku nad jeziorami, pojeździć lasami i nocować w klimatycznej agroturystyce ze stadniną koni.

Na pożegnanie w pracy zorganizowałem prezentację o moich przygodach górskich, co wyszło całkiem fajnie! Dziękuje wszystkim uczestnikom za zainteresowanie!

call for wilderness.jpg

Cztery dni – dłuższy weekend spędziłem na treku z dziewczyną przez słowackie góry Niżne Tatry.

Zaś na koniec dwa błogie dni na hamaku i na plaży na Helu.

Ostro cisnę w tenisa w czerwcu, ale przerwałem swoje uczestnictwo w sekcji crux na lato aby mieć czas na podróże i tenisa.

Jest lato, jest upał, jest pięknie.

Wczorajsze marzenia to dzisiejsze plany!

Inspiracje

Jakie pytania warto sobie zadać przed odejściem z pracy?

Czy wypalenie zawodowe grozi każdemu?

Nuda w naszej kulturze

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s