Co świruje – maj 2024

Świrować (czasow.) – tworzyć, robić, kombinować, kreować, planować, działać. Co świrujesz w te dni? O tym co słychać u mnie, piszę na łamach tej serii na blogu. Raz na miesiąc o codziennych akcjach, kulturze, pomysłach i inspiracjach. Co świrowałem w maju 2024 roku – zapraszam!

Książki

Odrzania – Zbigniew Rokita. Reportersko-dziennikarska próba zrozumienia historii Polski z punktu widzenia Ziem Odzyskanych.

Krew, pot i łzy – Bear Grylls. Napisana w bardzo lakoniczny sposób autobiografia znanego brytyjskiego podróżnika, alpinisty i surwiwalowca. Jej zaletą jest inspiracja do rozwoju osobistego poprzez przygody w górach i z wojskiem, która zmotywowała mnie do szalonej decyzji…

Ponad światem. Wspinaczka, obłęd i zabójczy wyścig o himalajskie szczyty – Scott Ellsworth. Bardzo ciekawa pozycja dla pasjonatów himalaizmu. Autor opisuje w niej najważniejsze, pionierskie wyprawy górskie zespołów z Niemiec, USA, Wielkiej Brytanii i Włoch w wyścigu o pierwsze wejścia na Himalajskie ośmiotysięczniki w I połowie XX wieku.

Biała ciemność – David Grann. Ta książka mogłaby być postem blogowym. Lakoniczna opowieść o próbie przejścia Antarktydy w ślad za słynnym przodkiem, uczestnikiem wyprawy Shackletona.

Fiedler. Głód świata – Piotr Bojarski. Bardzo stronnicza, nieobiektywna, pobłażliwa biografia pisana pod tezę o znanym polskim podróżniku z XX wieku. Bez cienia krytycyzmu i próby spojrzenia na postać z kilku perspektyw książka ta jest niczym innym jak laurką napisaną na zlecenie i ku zadowoleniu bliskich pisarza.

Filmy

Wszystko za życie – ekranizacja powieści o losach Chrisa McCandlesa, autorstwa Seana Peana. Bardzo dobry dramat psychologiczny wyjaśniający motywacje młodego Amerykanina do zerwania z cywilizacją. Dzięki filmowi dowiemy się, co doprowadziło do tragicznego końca na Alasce. Piękne krajobrazy i dobry scenariusz stanowią solidne uzupełnienie książki Jona Krakauera.

Saltburn – smutna satyra na ludzkie żądze oraz dysproporcje materialne wynikające z różnic w urodzeniu. Niezapomniane lato biednego studenta w eklektycznej rezydencji arystokratycznego kolegi prowadzi do nieoczywistego finału. Fantastyczna rola Barrego Keoghana.

Reniferek – wciskający w fotel serial o tym, do czego może prowadzić stalking. Oglądając ten serial problemy głównego bohatera udzielają się tak mocno, że czujemy autentyczny stres. Bardzo polecam.

Akcje

Maj to był piękny, letni miesiąc czillu na świeżym powietrzu. Pierwsze cztery dni miesiąca spędziliśmy nad jeziorami i w lasach Borów Tucholskich. Z bazą w okolicach Wdzydz jeździliśmy rowerami, pływaliśmy SUPem i wędrowaliśmy po głuszy. W drugi weekend miesiąca rozpocząłem letni sezon wspinaczkowy na Jurze z klubem UKA. Fajnie powspinaliśmy się klubowo w okolicach Złotego Potoku oraz w przerwach na deszcz pojeździłem rowerem MTB po malowniczej Jurze. Trzeci weekend miesiąca to czas na Śniardwy. Piękny, wschodni brzeg tego jeziora już któryś raz przyciągnął nas na dziki biwak. Rower, SUP, hamak, karkówka z grilla, spanie w lesie, oto hasła tego lata! W ostatnią sobotę miesiąca wybraliśmy się do Łodzi na 5tą edycję programu Trenuj z Wojskiem. Łódzka Brygada Obrony Terytorialnej zorganizowała bardzo interesujące z punktu widzenia cywila szkolenie, gdzie mogliśmy zaznajomić się z podstawami codzienności żołnierza. W maju dużo też jeździłem rowerem po okolicach Warszawy odkrywając nowe fajne trasy i szlaki na gravel i MTB. W ostatnie dwa dni miesiąca przejechałem rowerem z sakwami szlak Biebrzy pokrywający się z Green Velo, z Łomży do Osowca Twierdzy i spowrotem.

Dodaj komentarz